Wiesz już, że odpowiedź na pytanie: czy można podważyć testament z wydziedziczeniem, jest twierdząca. Można! Ale może nie wiesz, czym jest wydziedziczenie i zachowek? W takim razie świetnie trafiłeś!
Posłuchaj, czym różni się wydziedziczenie potoczne od kodeksowego i jak wpływa na prawo do zachowku.
Nie będę wyczerpująco omawiał powyższych tematów, bo nie o tym jest ten blog.
Chcę jednak upewnić się, że nie będziesz miał żadnych wątpliwości, czytając o podważeniu testamentu z wydziedziczeniem.
A zatem!
Wydziedziczenie niejedno ma imię
Na wstępie wyjaśnijmy sobie jedną kluczową sprawę.
Wydziedziczenie w języku potocznym, pojawiające się w filmach, komiksach…
(tak jak wtedy, gdy wujek Sknerus McKwacz krzyczy do Kaczora Donalda „wydziedziczę cię!”)
Ma całkiem inne znaczenie niż w rzeczywistości!
(przez rzeczywistość rozumiem oczywiście świat widziany oczami Kodeksu cywilnego ^^)
Potocznie przez wydziedziczenie rozumie się sporządzenie przez spadkodawcę testamentu, w którym jako spadkobiercę powołuje on kogoś innego. A więc pozbawienie członka rodziny spadku.
W rzeczywistości zaś wydziedziczenie nie dotyczy spadku jako takiego, lecz prawa do zachowku. Celem wydziedziczenia jest pozbawienie najbliższych zachowku.
Wydziedziczenia dokonuje się zawsze w testamencie.
A to sprawia, że pytanie czy można podważyć testament z wydziedziczeniem, ma istotne znaczenie 🙂
Zachowek i pozbawienie prawa do zachowku
Zachowek przysługuje zstępnym (dzieci, wnuki itd.), małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy i oznacza częściowy udział w spadku w sytuacji, gdy osoby te nie zostały do spadku powołane (wskazane jako spadkobiercy).
Podstawowy przepis dotyczący zachowku wygląda tak:
Art. 991 Kodeksu cywilnego
§ 1. Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).
(…)
To taki bezpiecznik, gwarantujący udział najbliższych zmarłego w jego majątku. Idea jest taka, by spadkodawca co do zasady nie mógł zostawić najbliższych „z niczym”.
Co do zasady, bo właśnie takiemu „puszczeniu w skarpetkach” najbliższej rodziny służy wydziedziczenie.
I jest możliwe tylko w określonych sytuacjach, po spełnieniu opisanych w Kodeksie cywilnym warunków.
Kiedy warto podważyć testament z wydziedziczeniem?
Różnice charakterów, warunków życia, potrzeb i pragnień często powodują konflikty między ludźmi. Nie inaczej jest w rodzinach.
Każde pokolenie patrzy na świat nieco inaczej. Inaczej też wyobraża sobie relacje rodzinne, czego innego oczekuje.
To czasem sprawia, że spadkodawcy decydują się na wydziedziczenie swoich najbliższych. Krok niezwykle dotkliwy i surowy.
Czasem uzasadniony.
Ale tylko czasem, bo często wydziedziczenie jest działaniem pochopnym, podjętym pod wpływem emocji, nieusprawiedliwionym.
(krzywdzącym po prostu)
Bo pewnie spadkobierca nie zachował się do końca w porządku. Z pewnością ponosi część winy za takie, a nie inne relacje ze spadkodawcą. Ale relacja jest zawsze dwukierunkowa.
Świat, a już zwłaszcza świat relacji międzyludzkich, nie jest czarno-biały.
I często wydziedziczenie nie będzie uzasadnione.
A wtedy warto zadać sobie pytanie postawione w tytule tego artykułu: czy można podważyć testament z wydziedziczeniem? Można. A ja uważam, że czasem wręcz należy to zrobić. O mojej „filozofii” podważenia testamentu i podejściu do tego rodzaju spraw możesz przeczytać tutaj. Trzymaj się i do zobaczenia 🙂
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }